Kiedy zobaczyłam kolejną odsłonę monogramów o mało nie padłam na zawał - czerwienie, pomarańcze, brązy - paskudne. A tak niecierpliwie czekałam na kolejne literki alfabetu. Na szczęście miałam rozpiskę moich kolorów użytych w poprzednim monogramie. Haftowanie z takiego walącego po oczach schematu nie było łatwe, kolory bardzo sie zlewały, cały czas raziła użyta kolorystyka. Aż strach się bać co będzie w kolejnym numerze :) Chociaż sama mam już kilka pomysłów na inne kolorystyki do tych monogramów :)
Monogram tym razem mój osobisty, do wyhaftowania został jeszcze jeden, dla Julki.
Oprócz zmiany wszystkich kolorów użytych przez projektantkę, dodałam też garść szklanych paciorków.
Wyhaftowane na lnie 35 ct w kolorze naturalnym, nici dmc, koraliki Mill Hill Glass Seed Beads, 12x17 cm.
A tak wygląda oryginał
Obrazek powstał jako inspiracja w
Siłowni Twórczej na
Turkusowym Hamaku.
W tym miesiącu zainspirowane wiosennymi okolicznościami przyrody, chcemy zainspirować Was do tworzenia prac, których motywem przewodnim mają być nasi mali skrzydlaci przyjaciele.
Na Wasze prace czekamy do 14 marca
Więcej informacji znajdziecie
TU